Mimo tego, że pogoda tego lata okazała się być wyjątkowo mocno kapryśna i wyjątkowo słabo przewidywalna, sezon urlopowy trwa i sięga swojego zenitu. Wielu z nas czas swojego urlopu musiało zaplanować ze sporym wyprzedzeniem, toteż nie było absolutnie żadnej możliwości przewidzenia tego czy aura pogodowa dopisze naszym planom, czy też nie. A plany te z reguły mają charakter bardzo wyjazdowy, co tylko podkreśla konieczność planowania z odpowiednim wyprzedzeniem.

W ostatnich latach coraz szerzej zaczyna rozprzestrzeniać się trend, który polega na tym, że zamiast decydować się na publiczne, zatłoczone i niekomfortowe środki transportu, decydujemy się na wyjazd własnym samochodem i to coraz częściej nawet wówczas, gdy jest to dosyć odległy wyjazd zagraniczny. Ma to swoje pozytywne strony, ponieważ oferuje niespotykaną w innej formie transportu niezależność, możliwość zmiany planów oraz trasy, a także pozwala na komfortowe zabranie ze sobą znacznie większej ilości bagażu, jeżeli jest to potrzebne. Wiąże się z tym jednakże ogromna odpowiedzialność za siebie samych, za przewożonych przez nas pasażerów oraz za innych uczestników ruchu drogowego. Dlatego też, odpowiednio wcześniej przed datą odbycia takiej długiej trasy, musimy zadbać o to, aby nasz środek transportu był w należytym i w pełni bezpiecznym stanie technicznym nawet wtedy, jeżeli motoryzacja nieszczególnie stanowi naszą największą pasję i zwyczajnie nie lubimy grzebać przy samochodach. W takich wypadkach jednak po prostu trzeba, ponieważ jest to podyktowane oczywistymi względami bezpieczeństwa. Jeżeli nie jesteśmy w stanie o wszystko zadbać sami (a często tak jest, z różnych powodów), to powinniśmy nasz samochód zabrać na profesjonalny przegląd techniczny.

Trzeba mieć również w pamięci konieczność wymiany oleju czy filtra powietrza, jeżeli nie czyniliśmy tego regularnie. Warto też zadbać o klimatyzację. Z innych spraw, koniecznie trzeba w takich wypadkach pamiętać o kompletnej apteczce czy lewarku – nigdy nie wiadomo, kiedy mogą się przydać.