Lato w pełni – wokół mnóstwo zieleni i różnobarwnych kwiatów. Przyroda zachęca do fotografowania, a tych, którym nieobce są pędzle i farby, do malowania. Wyprawa w malarski plener to świetna przygoda: warto choć raz spróbować swoich sił w malowaniu „pod chmurką”. Jesteś ciekaw, jak przygotować się na plener malarski? Jeśli tak, to zachęcamy do lektury.

Szkic czy obraz?

Zanim wyruszysz w plener malarski, musisz oczywiście zastanowić się, którą techniką będziesz tworzyć: w końcu inne przybory są potrzebne do szkicowania, a inne do malowania. Jeśli zdecydujesz się pracować z ołówkiem czy węglem rysunkowym, będziesz potrzebować – oprócz głównego narzędzia – gumki chlebowej, papieru i sztywnej podkładki.

Nieco inaczej wygląda to oczywiście w przypadku malarstwa. O ile przybory do rysowania są lekkie i łatwo je zapakować, o tyle farby, pędzle, płótno lub papier, woda i słoik na wodę, (nie polecamy plastikowego kubeczka: słoik jest cięższy i trudniej go przewrócić) już swoje ważą. A ponadto przydatna jest sztaluga malarska; chyba, że nie przeszkadza Ci trzymanie podłoża na kolanach. Z tego powodu pierwszy raz w plener warto wybrać się dość blisko miejsca zamieszkania – szczególnie, jeśli nie jeździsz samochodem. Dopiero gdy uznasz, że malowanie w plenerze to coś, co Ci się podoba, poszukasz interesujących miejsc nieco dalej.

O tym, że przed wyruszeniem w plener malarski warto sprawdzić prognozę pogody, by nie zaskoczył Cię niespodziewany deszcz, chyba nie musimy wspominać. Poza tym wybierz stosunkowo spokojne miejsce: w końcu dzieci bawiące się nieopodal na placu zabaw raczej nie ułatwią Ci pracy. Pamiętaj także o tym, by szkicować lub malować w miejscu, w którym nie będziesz przeszkadzał ewentualnym przechodniom.

Plenerowa sztaluga malarska. Jak ją wybrać?

Skoro już mowa o malarstwie w plenerze i niezbędnym ekwipunku, to warto dodać parę słów o tym, jak wybrać sztalugę malarską. Jak już wspomnieliśmy, nie jest ona niezbędna: podłoże można trzymać na kolanach lub oprzeć je o np. drzewo, jednak praca ze sztalugą będzie znacznie wygodniejsza. O to, na jakie pytania trzeba sobie odpowiedzieć przed zakupem sztalugi, pytamy specjalistę ds. obsługi klienta sklepu internetowego z artykułami dla plastyków, LoveArt:

– Kwestią kluczową jest to, w jakich warunkach zamierzamy malować i w jaki sposób zamierzamy dotrzeć na miejsce, w którym będziemy tworzyć. Jeśli chcemy malować pejzaże – czy to na łące, czy w lesie, czy w parku – powinniśmy wybrać dużą, stabilną sztalugę, która dobrze utrzyma się na nierównym podłożu. Oczywiście wniosek, że taka sztaluga powinna być dość ciężka, nasuwa się sam: właśnie taka zapewni komfortową pracę. Trzeba jednak pamiętać, że będzie dość kłopotliwa w transporcie, dlatego można postawić na lżejszy model. Można także zaopatrzyć się w sztalugę stołową, jednak wówczas potrzebny nam będzie jeszcze stolik lub przynajmniej składane krzesło.

Nietrudno domyślić się, że plener malarski wymaga przede wszystkim zastanowienia się nad tym, co i gdzie zamierzasz malować. Malarska sztaluga plenerowa lub studyjna, pozwalająca tworzyć obrazy o imponujących gabarytach, to najlepszy wybór. Oczywiście sztaluga jest niezbędna dla artystów, którzy malują farbami olejnymi bądź akrylowymi; w przypadku akwareli sprawa się nieco upraszcza: wówczas powinieneś po prostu zastosować się do wskazówek dla tych, którzy w plenerze chcą po prostu szkicować, np. ołówkiem.